„Kot to też człowiek…”

No i stało się… Kolejny już raz do grona społeczności internatowej przyjęliśmy nowych wychowanków. 28 października w naszym internacie odbyły się tradycyjne otrzęsiny klas pierwszych. Był to wieczór zabaw, humoru, popisów artystycznych i zdrowej rywalizacji. Trzy rodzinki kociąt – Klakierki”, „Kociarze” i „Dziubki” pod opieką swoich mam walczyły  o tytuł tej najlepszej. Każdy Kocurek i Kotka otrzymał swoje imię.  Konkurencji było sporo. Trzeba było udowodnić, że koty potrafią umiejętnie miauczeć, pić mleko z miseczki. W tańcu na gazecie pokazać kocią zwinność, narysować portret swojego wychowawcy trzymając pisak w ustach, ułożyć wiersz o internacie. Kocurki musiały poddać metamorfozie swoje Kotki, wreszcie należało wykazać się wiedzą i rozwiązać test o internacie.

Zwyciężyła rodzinka „ Klakierek”, różnica w punktacji była bardzo niewielka.

Na zakończenie wszystkie Kociaki złożyły uroczystą przysięgę, otrzymali dyplomy i mleczka niespodzianki i w taki sposób stały się pełnoprawnymi członkami internatowej społeczności, co potwierdzili odciskiem swojej dłoni na specjalnie przygotowanej tablicy i udowodnili, że kot to też człowiek.

Całość imprezy przygotowała Młodzieżowa Rada Internatu. Imprezę w brawurowy sposób prowadzili Patrycja i Kamil.

Anna Rysiewicz- Buczak, Ewelina Witek

 

Skip to content