Mikołajki internat

W poniedziałek, 5 grudnia o zmierzchu na terenie internatu i szkoły pojawił się brodaty, siwy Pan …w czerwonym kubraczku, otoczony anielsko – diabelską świtą.

Odwiedził nie tylko młodzież, ale i dorosłych. W tym roku był wyjątkowo łaskawy, bo nie zwracał uwagi na to czy ktoś był bardzo grzeczny, czy też trochę łobuzował. Widać było, że jemu zdalna praca w czasie pandemii też dała w kość, dlatego z radością krążył wśród nas i w ogóle mu się nie śpieszyło.

No…trochę wcześniej można było napisać list do Mikołaja i poprosić o spełnienie marzenia.

Szkoda, że taki Gość pojawia się tylko raz w roku. Dziękujemy Mikołaju i już czekamy na Ciebie …

Młodzieżowa Rada Internatu, Anna Rysiewicz Buczak

Skip to content