Po trudach podróży przez cały świat, zawitał i do naszego internatu. Trochę spóźniony… ale usprawiedliwiony, pełen szaleńczego humoru i z czerwonym od mrozu nosem, otoczony swoją anielską świtą – Święty Mikołaj !!!
Powitaliśmy go z euforią. A Mikołaj???, posłuchał internatowych nowości, wypił gorącą herbatkę, pogwarzył z wychowankami i … otworzył swój worek pełen słodkości. Nie zapomniał też o grzecznych osobach w szkole. Dziękujemy Święty Mikołaju… już czekamy na kolejną Twoją wizytę u nas… obiecujemy być grzeczni. Tymczasem wracaj do Laponii i już od dzisiaj ładuj akumulatory na kolejne wyprawy.
/Młodzieżowa Rada Internatu, Monika Natkaniec/